Tak jak obiecałem tydzień temu, dziś znów gościmy twórczość Terry'ego Moore'a.
Strangers in Paradise v3, bo o tej serii mowa, to znak rozpoznawczy tego autora. Od tej serii wszystko się zaczęło i do dziś w jego komiksach pojawiają się postacie takie jak Francine czy Katchoo.
W dzisiaj premierowanych numerach ujrzymy zakończenie wątków związanych z panią Parker. Znaczy, na pewno pani Parker odcisnęła wielkie piętno na życiu Katchoo, przez co jej wpływu tak łatwo się z komiksu nie pozbędziemy... ale to są ostatnie, przynajmniej na jakiś czas, numery podszyte wątkami sensacyjnymi. Zresztą sami zobaczycie. Jak już nieraz pisałem, ta seria ma wiele twarzy - sensacyjne, obyczajowe, komediowe, romantyczne... I jeszcze kilka by się znalazło. Ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Ja na przykład odnajduję w Stangers in Paradise świetnie napisane postacie główne i te z dalszego planu, które nie pojawiają się przypadkowo. Każda ma do odegrania swoją rolę, każda relacja jest też napisana z niesamowitym wyczuciem. To mnie przyciąga do tego komiksu. Dlatego właśnie uważam go za najlepszy, jaki w życiu czytałem. I teraz go tłumaczę. No lepiej już być chyba nie może, nie? :D
Udanej lektury życzę. I do następnego!
T#M
STRANGERS IN PARADISE v3 #8-12
<KLIKNIJ TUTAJ!!!>
Wracają starzy i dobrzy... Nie! I BARDZO DOBRZY znajomi. Czyli pięć komiksów od TM (ciekawe, czy ta zbieżność inicjałów Autora i Tłumacza przypadkowa...:) )
OdpowiedzUsuń