Nadal męczymy ten Wstrząs wtórny, bo fajnie się go czyta. No i zrobiliśmy "lipiec miesiącem wstrząsu wtórnego", więc jakże by inaczej... Dzisiaj, żeby złamać trend ostatnich dni, dajemy zamiast dwóch komiksów - trzy! :D Są to trzy numery Robina. Pominęliśmy #55, gdyż niewiele miał wspólnego ze Wstrząsem wtórnym. Zapraszamy do lektury!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz