W pierwszym tomiku jest mnóstwo śmiechu - bałwanek śpiewa piosenkę ukazującą apokalipsę, która się wydarzyła. Święty Mikołaj stara się kontynuować tradycję świąt, tak długo po końcu świata, jak to jest możliwe... aż raptem, jacyś źli grabieżcy przybywają na biegun północny, i porządnie skopali nam tyłki! Aha, i do tego załatwili panią Mikołajową. Barbarzyńcy! No i chyba po czymś takim każdy byłby zdołowany? Po tym wszystkim Mikołaj naprawdę zwariował - próbował z tym wszystkim skończyć, w kilku nieudanych i zabawnych próbach samobójczych. A może mu się udało?... Nie, nic z tych rzeczy... Boże Narodzenie powraca... W 'troszeczku' zmienionej formie...
Scenariusz: Gerry Duggan
Rysunki: Brian Posehn
Liczba dostępnych zeszytów: 5/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz